Czy da się spokojnie prowadzić klub fitness w czasie kryzysu? Pewnie, że się da! Niestety, jest to dużo trudniejsze niż w czasach „stabilności” gospodarczej. Dlatego przez najbliższe miesiące Twój cash flow powinien stać się Twoim najważniejszym wskaźnikiem. A jego poprawianie najwyższym priorytetem.
(Psst. Jeśli pojęcie cash flow nie do końca jest dla Ciebie zrozumiałe, w filmie poniżej znajdziesz proste wyjaśnienie )
Kiedy z powodu pandemii kluby fitness zostały zamknięte, wiele z nich szybko i mądrze zareagowało. Najważniejsze było wtedy:
- ograniczenie nieistotnych wydatków
- skupienie się na najbardziej wartościowych klientach
- całkowite poświęcenie się świadczeniu (dozwolonych wtedy) usług.
Takie działania sprawiły, że w momencie otwarcia kluby były w minimalnym stopniu obciążone kosztami, i zaczynały bardzo szybko rosnąć.
Jak można tę wiedzę wykorzystać w czasie kryzysu? Spróbujmy stworzyć prosty plan zarządzania Twoim cash flow.
Przychody
- Skoncentruj się na rozwijaniu usług premium – np. treningów indywidualnych lub bardziej rozbudowanej oferty (np. droższy karnet, obejmujący wszelkie usługi w Twoim klubie). Klienci o wysokich dochodach są mniej dotknięci recesją. Nie rezygnuj z zajęć grupowych. Spodziewaj się jednak, że klienci trenujący w Twoim klubie w ramach podstawowego, tańszego członkostwa będą tymi, którzy będą rezygnować najczęściej.
- Zwiększ liczbę interakcji z każdym z klientów. Nie zostawiaj ich samych. Nie pozwól, aby zaczęli zastanawiać się nad tym, czy warto przedłużać członkostwo o kolejny miesiąc. Dbaj o każdego z osobna – wysyłaj smsy, maile, rozmawiaj. Całą ścieżkę klienta możesz zaplanować używając narzędzi dostępnych w Twoim systemie do zarządzania klubem fitness. W WodGuru używamy do komunikowania się z klubowiczami:
- Postaraj się o plan rozwoju dla każdego klienta. Jak to robić?
- pytaj o jego cele – rozmawiaj o tym, czego oczekuje od siebie trenując w Twoim klubie
- regularnie mierz postępy
- raz na kwartał starajcie się wspólnie wybrać optymalną ścieżkę na kolejne miesiące.
- Gdy prowadzisz treningi, opowiedz każdemu klientowi, w jaki sposób jego trening jest dla niego odpowiedni. Jeśli trzeba, podpowiedz mu jak dostosować go do jego celów.
Pamiętaj! To, że klient wykupił karnet nie musi jeszcze oznaczać, że wie, jaką daje on wartość. Spróbuj mu o tym przypominać. Niech wie, że dokonał słusznego wyboru. I doceń, że trenuje u Ciebie w klubie.
Przychody: wnioski
Kluby, w których klienci trenują sami – poza grupą, bez trenera, mają dużo trudniej. Staraj się jak najszybciej wdrożyć plan, który stale będzie pomagał Twoim podopiecznym podejmować mądre decyzje.
Dosyć łatwo jest zrezygnować z członkostwa – nieco trudniej z planu, który został już częściowo wykonany. Pokazuj kolejne kroki i sprawiaj, żeby każdy z nich czuł, że bierze udział w ważnym projekcie, którego nie warto porzucać
Wydatki
Przeprowadź audyt wydatków. Wydrukuj listę miesięcznych wydatków przesortowanych od najwyższych do najniższych.
- Wyeliminuj wydatki, które nie zapewniają odpowiedniego zwrotu z inwestycji. Spójrz na każdy wydatek i zadaj sobie pytanie: „Czy w każdym miesiącu zarabiam na tej inwestycji?”
- Jeśli odpowiedź brzmi: „nie”, najpierw poszukaj sposobu na to, żeby ten zwrot wygenerować. Możesz na przykład zapytać swojego księgowego: „Jak mogę lepiej wykorzystać Twoją usługę?”. Prawdopodobnie będzie mieć odpowiedź na to pytanie.
- Prześwietl swój zespół. Gdzie uzyskujesz najlepszy zwrot z inwestycji? Czy masz taką grupę osób w zespole, która nie generuje przychodów? Pamiętaj: Twoi pracownicy powinni wygenerować zwrot w wysokości 2,25x swojego kosztu. Robią to, służąc Twoim klientom, abyś mógł spędzać czas na rozwijaniu firmy.
- Zapytaj swoich trenerów pracujących w niepełnym wymiarze godzin: „Czy chcesz prowadzić więcej treningów tygodniowo, czy wolisz więcej czasu poświęcić swojej głównej pracy?” Dzięki temu odnajdziesz w zespole te osoby, które angażują się w Twój klub najbardziej.
- Daj więcej godzin swoim pełnoetatowym trenerom – ale nie przekraczaj limitu, który razem ustalicie.
- Na koniec stwórz klubowy „plan redukcji”. Wraz ze wzrostem przychodów, wzrastały wydatki. Gdy przychody spadają – analogicznie, trzeba ciąć koszty. Zastanów się, z czego zrezygnujesz, gdy Twoje przychody spadną o 10, 15, 20, 25 lub 30 procent? Wykreśl te wydatki z listy już teraz – będziesz spać spokojniej.
Miej rękę na pulsie. Jeśli twoje przychody rzeczywiście spadły o 30%, oznacza to, że Twój biznes zaczyna być mało stabilny. Zacznij działać szybko.
Priorytety klubu fitness w czasie kryzysu
- Twój klub istnieje po to, by służyć Twojej rodzinie. Oni są najważniejsi.
- Twoi klienci są na drugim miejscu: wspierają Twój klub.
- Twoi pracownicy zajmują trzecie miejsce: wspierają klientów.
Jeśli w biznesie skupiasz się na dostarczaniu jak najwyższej wartości swoim klientom, i jeśli potrafisz odpowiednio wycenić tę wartość, prawdopodobnie nie będziesz zmuszony do rezygnowania z pracowników.
Mimo to, w ciągu najbliższych miesięcy może być trudno. I mogą się zdarzyć trudne decyzje, które trzeba będzie podjąć. Dlatego tym bardziej, jak najszybciej zadbaj o poprawę cash flow w swoim klubie – zwiększaj przychody, minimalizuj wydatki i reaguj na bieżąco na wszelkie zmiany. Dzięki temu Twój klub fitness w czasie kryzysu będzie bardziej stabilny, a Ty spokojniejszy/a.
Powodzenia!