Tomek po tej stronie, dzień dobry! Mijają pierwsze dni 2020 roku. Idealny moment, żeby zrobić podsumowanie roku ubiegłego. Podzielę się z Wami liczbami, przemyśleniami i lekcjami wyciągniętymi przez ostatnie 365 dni.
To był udany rok. Życiowo i biznesowo.
Break even
Od startu minęło ponad 3 lata i dopiero teraz mogę powiedzieć, że WodGuru zaczęło na siebie zarabiać. Niewiele, ale jest na plusie. Okropnie miłe uczucie, zdejmujące spory balast z głowy. Od teraz nie wzrost, a kontrola staje się priorytetem.
Na tę chwilę, WodGuru liczbowo wygląda tak:
- 106 klubów (42% wzrost w porównaniu do końca 2018)
- 63 tys. kont (90% wzrost w porównaniu do końca 2018)
- 1.7 mln zapisów na zajęcia (79% wzrost w porównaniu do końca 2018)
- przy tym, w 2019 generowaliście średnio 16.000 odsłon dziennie
Wzrost ilości klubów od początku pracy nad WodGuru.Ruch na WodGuru 09.2016 – 12.2019, rozbity na miesiące.
Grudzień co roku to spadek ruchu, styczeń w związku z postanowieniami noworocznymi to duży wzrost.
Wakacje, wiadomo – lipa.Użycie WodGuru w podziale na urządzenia.
Ruch z telefonów jest największy nawet w przypadku właścicieli / trenerów i recepcji.
Rok 2019 – podsumowanie
2019 to kilka nowych projektów i wiele nowych funkcjonalności, które bardzo fajnie uzupełniają cały system.
Podcast – Mój sportowy biznes
Pisałem już, dlaczego ten projekt w ogóle powstał:
Nie pisałem jeszcze o tym, jaki ma on wpływ na rozwój systemu. Od pojawienia się pierwszego odcinka, mamy największy w historii WodGuru wzrost nowych klubów. Nie jestem pewien czy jest to zasługa tylko i wyłącznie zainteresowania generowanego przez podcast. Pewnie coraz lepsze SEO, większa rozpoznawalność systemu i dojrzalszy produkt też zbiera swoje żniwa.
Tak czy inaczej, śmiało mogę powiedzieć że ruszenie z podcastem to był bardzo dobry krok. Na tyle dobry, że po kilku odcinkach byłem tak zawalony robotą, że nie miałem czasu na nagrywanie nowych odcinków.
Co dalej z podcastem? Super by było raz w miesiącu coś wypuścić, ale przyznam szczerze, że nie jest to priorytet. Ale o priorytetach i planach na 2020, później.
WodGuru Coach
Całkiem świeża sprawa, którą się jeszcze oficjalnie nie dzieliłem.
Geneza
Bronek zapytał, czy mógłby wykorzystać WodGurka przy tworzeniu i sprzedaży planów treningowych – Strong for life. Założylismy nowe konto, odpowiednio skonfigurowaliśmy, no i tak to sobie działało od jakiegoś czasu. Raz na jakiś czas, robiliśmy małe poprawki, aby takie wykorzystanie WodGuru miało ręce i nogi. Do tego kilka innych osób zapytało o takie użycie systemu + znalazłem serwis SugarWod, który mocno mnie zainspirował. Zdecydowałem się utworzyć podprodukt o nazwie WodGuru Coach. Jest to nic innego jak okrojone WodGuru z lekko zmienioną komunikacją, kierowane do trenerów chcących sprzedawać plany treningowe dla swoich podopiecznych.
Oto część funkcjonalności, które wzbogaciły system w 2019 roku.
- Dostosowanie aplikacji mobilnej (zmiana nazwy i loga klubu jako ikony aplikacji)
- Automatyczne zapisy na zajęcia
- Możliwość zmiany karnetu przez klubowicza
- Wyszukiwarka
- Ulepszenia w fakturowaniu
- Nowy grafik i widok zajęć w systemie
- Możliwość dodawania grafiki przy sprzedaży karnetów
- Raport trenerów
- Dodawanie trenera do zajęć
- Aktualizowanie trenera i limitu pojedynczych zajęć
- Opcja płatności na kreskę
- Możliwość definiowania od kiedy do kiedy zajęcia są dostępne w grafiku
- Wysyłanie wiadomości do osób obecnych na konkretnych zajęciach
Plany na 2020
W związku z tym, że mam już z czego wykarmić rodzinę i opłacić hipotekę, taktyka zmienia się na jeszcze bardziej defensywną. Liczba klubów i zarobki mogą śmiało wskoczyć na dalszy plan. Mam zamiar skupić się na zwiększeniu zadowolenia u osób aktualnie korzystających z systemu.
- Dodam funkcjonalności, na które czekacie. Między innymi:
- Stan kasy
- System rekomendacji dla klubowiczów
- SMSy
- Ulepszenia płatności online
- Sprawię, że korzystanie z systemu będzie milszym doświadczeniem. Będę naprawiał, przyspieszał, lepiej opisywał.
- Będę z Wami więcej rozmawiał i postaram się jeszcze bardziej zgłębić problemy związane z prowadzeniem butikowego klubu fitness.
Sporym wyzwaniem będzie wygenerowanie większej ilości czasu, potrzebnego na wyżej wymienione rzeczy. Widzę aktualnie kilka problemów:
1. Support
Przy ponad 100 klubach, mniej więcej połowa mojego czasu pracy to komunikacja z Wami (support i sprzedaż). Jest to cholernie ważna część pracy. Taki koń napędowy całego systemu. Kontakt z Wami pozwala lepiej Was zrozumieć, naprawiać problemy które Was męczą, uczyć się tego co robicie i docelowo rozwijać produkt. Niestety, część mojego czasu poświęcona na support, jest czasem straconym.
Nie zrozumcie mnie źle. Jako one-man-army, przy takim ruchu i z taką ilością klientów, pół etatu poświęconego na kontakt z klientem jest czymś, czym powinienem się chwalić! No ale.. zawsze może być lepiej.
1.1 Rozwój centrum pomocy
Muszę zwracać więcej uwagi na elementy systemu, które generują pytania. Następnie albo sumiennie dodawać odpowiedzi (w formie artykułów i filmów) do naszego centrum pomocy albo zmodyfikować system tak, żeby tych pytań nie generował. Następnie, elementy z centrum pomocy, powinny być jeszcze łatwiej dostępne w systemie. Zwłaszcza w momentach, w których są najbardziej potrzebne, np. przed zrobieniem jakiejś akcji po raz pierwszy.
1.2 Problemy ze sprzętem
Kurde!! Uważam, że to pięta achillesowa całego systemu. Naprawianie problemów, związanych z integracją systemu z drukarką i czytnikiem kart, zabiera mi najwięcej bezproduktywnego czasu. Czasu którego nie odzyskam, z którego nic się nie uczę i który nie powoduje nic, oprócz frustracji z obydwu stron. Problem jest taki, że każdy komputer jest inny, każdy windows jest inny, na rynku jest tona różnych modeli drukarek i czytników kart, są różne antywirusy, dziwne ustawienia w kompie itd itd. Do tego dochodzi błąd ludzki, np. niepodłączony kabel od drukarki. No nie ma bata, raz na jakiś czas coś padnie i będzie potrzebna moja pomoc.
Póki co, wykombinowałem dwie rzeczy.
- Poprawienie oprogramowania do obsługi kart i czytników tak, aby było bardziej intuicyjne i ułatwiało rozwiązywania potencjalnych problemów na własną rękę. Następnie, opisanie najbardziej popularnych problemów i wrzucenie ich do centrum pomocy. Do tego, muszę upewnić się, że akcje które podejmuje nie mogą być wykonane automatycznie przez system.
- Zmiana cennika. Im więcej klubów w systemie, tym cenniejszy jest mój czas. Każdy sprzęt, to czas który muszę poświęcić na wdrożenie i support. Od 2020, podpięcie sprzętu pod WodGuru będzie dodatkowo płatne (dla nowych klubów). Jest szansa, że ta zmiana odstraszy część potencjalnych klientów, to dobrze – jak pisałem wcześniej – skupiam się na podniesieniu zadowolenia, nie na pozyskiwaniu nowych klubów.
2. Rozrost systemu
Normalka. System rośnie. Coraz więcej funkcjonalności. Coraz więcej linii kodu. Coraz więcej zależności. Coraz więcej błędów. Coraz więcej pytań o te błędy. Coraz ciężej nad wszystkim zapanować.
Rozwój każdego systemu wygląda podobnie, jeżeli się o to nie zadba. Pod koniec 2019 roku zacząłem odczuwać, że powoli wkraczam na taką destrukcyjną ścieżkę. Dlatego też, już od Grudnia rozpocząłem spore porządki w systemie, aby do tego nie dopuścić, zwiększyć stabilność systemu i zmniejszyć ilość potencjalnych błędów. Co oczywiście jest ściśle powiązane z Waszym zadowoleniem.
Porządkowanie jest ważną częścią planu na obecny rok.
Prawdziwe podsumowanie roku…
Biznesy na bok. Tak na prawdę, jestem w stanie streścić podsumowanie ubiegły rok w jednym zdjęciu. Mały bobek wyniósł rok 2019, jak i całe moje życie na zupełnie nowy poziom. Dotychczas mi nie znany.
„Nigdy wcześniej, nie byłam tak zadowolona z życia jak teraz” – powiedziała Żona, wczoraj. Jeżeli co roku możemy tak do siebie powiedzieć i nie mamy potrzeby cofać się w czasie, do czasów, kiedy było „lepiej” to znaczy, że podążamy dobrą drogą.
W 2020 wjeżdżam z tymi trzema priorytetami w głowie:
A fit body, a calm mind, a house full of love.
Naval
Linki do podsumowań z lat ubiegłych: